Na sesji zdjęciowej z przesympatyczną Edytą trafiliśmy na piękną, złotojesienną pogodę. 🙂 To już drugi raz, kiedy Marta i Edyta się spotkały na zdjęciach. Pierwszy miał miejsce ok. 5 lat temu – od tego czasu, Edyta wyrosła na piękną młodą kobietę (ze ślicznej dziewczynki ;)), a Marta znacznie rozwinęła swoje umiejętności fotograficzne. 🙂 Na plener wybraliśmy tym razem okolice Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, stylizację przygotowała sama Edyta, zaś za makijaż odpowiedzialna jest Monri Ray. Nasze ulubione ujęcia to te portretowe, z cudownym, pomarańczowo-żółtym tłem z jesiennych liści mieniących się w słońcu tamtej wrześniowej niedzieli. A które kadry Wam najbardziej przypadły do gustu?
Subscribe
Login
0 komentarzy
najstarszy